Autor Wiadomość
JanB.
PostWysłany: Pon 11:17, 05 Lis 2007    Temat postu: Re: Rozne uwagi

Panie Włodku,
pisząc: [To , czy Prezes jest zatrudniony w innych miejscach moze miec znaczenie wtedy, gdy bedzie konflikt interesow. Np. ktos jest jednoczesnie prezesem spoldzielni i jest zatrudniony w firmie remontowej, ktora wykonuje prace dla nas. Tylko pod tym katem mozemy i musimy sie pytac o to gdzie jeszcze pracuje Pan Czajkowski.
[/list][/quote]
formalnie ma Pan racje, ale tylko formalnie. Żadna Rada Nadzorcza, która oczywiście dba o interesy firmy, nie zatrudni Prezesa pracującego jednocześnie w dwóch innych firmach, nawet jeśli nie wchodzi w grę konflikt interesów. Ze zwykłych ludzkich powodów, Panie Włodku.
Andrzej Czajkowski
PostWysłany: Sob 22:05, 27 Paź 2007    Temat postu:

Dziękuję za rzeczowy głos w dyskusji.

Jadnocześnie zapewniam, że o żadnym konflikcie interesów nie ma mowy. Może to dokładnie zbadać Rada Nadzorcza. Zresztą każdy może się dowiedzieć tego ode mnie osobiście, jednak na forum wolałbym nie wprowadzać zwyczaju pytania o wszystko i wymuszania odpowiedzi na dowolne tematy.

Pozdrawiam.
wlodekP
PostWysłany: Sob 13:31, 27 Paź 2007    Temat postu: Rozne uwagi

    Chcialbym zaproponowac wszystkim aby skorzystali z procedury rejestracji na Forum i zrezygnowali przynajmniej czesciowo z anonimowosci. To uczyni nasza dyskusje bardziej rzeczowa i mam nadzieje, ze ograniczy wycieczki osobiste.

    Jesli chodzi o sam fakt udzialu Prezesa naszej spoldzielni w dyskusji, to bardzo sie z tego faktu ciesze.
    To , czy Prezes jest zatrudniony w innych miejscach moze miec znaczenie wtedy, gdy bedzie konflikt interesow. Np. ktos jest jednoczesnie prezesem spoldzielni i jest zatrudniony w firmie remontowej, ktora wykonuje prace dla nas. Tylko pod tym katem mozemy i musimy sie pytac o to gdzie jeszcze pracuje Pan Czajkowski.
Andrzej Czajkowski
PostWysłany: Sob 4:44, 27 Paź 2007    Temat postu:

GEDYMIN napisał:
Istnieje takie powiedzenie: „Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.„
Wiem że przysłowia są mądrością narodu, ale powiedzenia już niekoniecznie. Poza tym nie zarzucałem Pani że pytanie jest głupie.
GEDYMIN napisał:
Rozumiem, że u nas spędza Pan 8 godzin, w drugiej spółdzielni następne, a firmę prowadzi w nocy…albo odwrotnie- sądząc po nocnych godzinach pisania postów na forum.
Co w tym byłoby złego? Jestem nocnym markiem, a na sen wystarczają mi 4 godziny. Do tego odpisując na posty – właśnie pracuję w SMD FOKSAL.
GEDYMIN napisał:
Myli Pan szacunek z obowiązkiem wynikającym z umowy o pracę, bo szacunek i minimum kultury należą się przez wszystkim tym, którzy płacą panu pensję.
Swoje obowiązki wykonuję właśnie zgodnie z umową. Poza tym to zdanie jest nielogiczne, a szacunek należy się wszystkim, nie tylko tym którzy płacą.
GEDYMIN napisał:
Natomiast na nasz szacunek musi Pan dopiero zapracować swoją wiedzą, umiejętnościami i udowodnić, że nadaje się na stanowisko prezesa.
Mam nadzieję że mi się to uda. A w tym kontekście ponawiam moje pytanie: ma mi Pani coś do zarzucenia w tej materii?
GEDYMIN napisał:
Natomiast ja widzę na razie tylko drobne złośliwości wobec ludzi, dla których Pan pracuje.
Na razie to nie ma pewności, że dyskutuję z osobami dla których pracuję. Odpowiadam jedynie na anonimowe zaczepki, być może nieco kąśliwie, ponieważ wykraczają one poza sferę za którą płaci mi SMD Foksal.
GEDYMIN napisał:
Pana żony, kochanki i orientacje seksualne nikogo nie obchodzą…..do czasu, gdy zjawia się Pan w pracy wyspany.
Skoro tak, to niech nikogo też nie interesuje jak wykorzystuję wolny czas. I proszę się nie martwić o mój sen.
GEDYMIN napisał:
Nie wiem, z kim prowadzi Pan ten dialog
Ja niestety też. Wszyscy są tu anonimowo odważni i incognito waleczni. Pogratulować!
GEDYMIN napisał:
końcowa uwaga o odnalezieniu Lisowskiego jest najlepszym komentarzem, jaki ma Pan stosunek do członków spółdzielni. Kpi Pan z naszych problemów.
Nie kpię z Państwa problemów, ale z anonimowych Sherlock Holmes’ów, którzy nie znajdując rzeczowych argumentów do dyskusji stosują pozamerytoryczną sofistykę.
GEDYMIN napisał:
Natomiast to nie ja zaproponowałem dyskusję na forum w Internecie –proponuję ją przenieść na zebranie „zapoznawcze” z członkami naszej spółdzielni. Wszystkie pytania i zastrzeżenia powtórzę osobiście.
Wybaczy Pani, ale to właśnie Pani zadała pytanie dotyczące moich prywatnych spraw, do tego w wątku na zupełnie inny temat.
Z powyższego zdania można wysnuć wniosek, że moja obecność na tym forum jest niemile widziana. Może byście się Państwo zdecydowali, czy dyskusja na forum jest potrzebna czy nie?
GEDYMIN napisał:
Na koniec jeszcze pytanie: „Czy Główna Księgowa pracując na pełny etat w naszej spółdzielni też pracuje dodatkowo np.w Fundacji...”?
Nie wiem i dopóki wywiązuje się ze swoich obowiązków, nie mam powodu się tym interesować.

Moim zdaniem ta dyskusja niczemu nie służy. Może znowu narażę się na jakiś zarzut, ale z większym pożytkiem byłoby gdyby Państwo zechcieli wypowiedzieć się np. w wątku o segregacji śmieci.
GEDYMIN
PostWysłany: Pią 19:34, 26 Paź 2007    Temat postu:

Istnieje takie powiedzenie: „Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.„

Rozumiem, że u nas spędza Pan 8 godzin, w drugiej spółdzielni następne, a firmę prowadzi w nocy…albo odwrotnie- sądząc po nocnych godzinach pisania postów na forum.
Myli Pan szacunek z obowiązkiem wynikającym z umowy o pracę, bo szacunek i minimum kultury należą się przez wszystkim tym, którzy płacą panu pensję. Natomiast na nasz szacunek musi Pan dopiero zapracować swoją wiedzą, umiejętnościami i udowodnić, że nadaje się na stanowisko prezesa. Natomiast ja widzę na razie tylko drobne złośliwości wobec ludzi, dla których Pan pracuje. Pana żony, kochanki i orientacje seksualne nikogo nie obchodzą…..do czasu, gdy zjawia się Pan w pracy wyspany.
Nie wiem, z kim prowadzi Pan ten dialog, ale uważam, że końcowa uwaga o odnalezieniu Lisowskiego jest najlepszym komentarzem, jaki ma Pan stosunek do członków spółdzielni. Kpi Pan z naszych problemów.
Natomiast to nie ja zaproponowałem dyskusję na forum w Internecie –proponuję ją przenieść na zebranie „zapoznawcze” z członkami naszej spółdzielni. Wszystkie pytania i zastrzeżenia powtórzę osobiście.
Na koniec jeszcze pytanie: „Czy Główna Księgowa pracując na pełny etat w naszej spółdzielni też pracuje dodatkowo np.w Fundacji...”?- oczywiście może Pan nie odpowiadać – wybór należy do Pana.
Andrzej Czajkowski
PostWysłany: Śro 10:12, 24 Paź 2007    Temat postu:

Szanowna Pani!

Żałuję, że nie dotarła do Pani delikatna sugestia zawarta w moim poprzednim poście, przedstawię to zatem prościej. Odpowiedź na stawiane przez Panią pytanie nie jest żadną tajemnicą, jadnak nie widzę powodu opowiadania się (zwłaszcza na forum) z tego co robię po godzinach pracy. Jest to moja prywatna sprawa i proszę o wykazanie minimum kultury i szacunku.
Za chwilę może bowiem paść równie konkretne, anonimowe pytanie o mój stan majątkowy, ilość żon, kochanek i orientację seksualną.
Proszę traktować tę odpowiedź jako pewną zasadę obowiązującą w dyskusji na tym forum - nic co wykracza poza sprawy Spółdzielni nie powinno być jej przedmiotem (i proszę Administratora o wsparcie w tej kwestii).

Swoje detektywistyczne zacięcie proszę skierować raczej na odnalezienie pana Lisowskiego - byłoby to z większym pożytkiem dla nas wszystkich.
GEDYMIN
PostWysłany: Wto 22:54, 23 Paź 2007    Temat postu:

Pytanie było konkretne, więc proszę o konkretną odpowiedź -TAK czy NIE
Andrzej Czajkowski
PostWysłany: Wto 0:00, 23 Paź 2007    Temat postu:

Poza pracą na pełnym etacie w SMD Foksal robię całą masę różnych rzeczy, bo jestem osobą bardzo aktywną (nie starczyłoby zapewne miejsca na tym forum, żeby wymienić wszystkie moje zajęcia). Jakie to ma jednak znaczenie skoro z moich obowiązków wywiązuję się w pełnym zakresie? Czy ma mi Pan-Pani coś do zarzucenia w tej materii?
GEDYMIN
PostWysłany: Pon 20:40, 22 Paź 2007    Temat postu:

Panie Prezesie, jeśli sobie tak miło gaworzymy to proszę powiedzieć czy prawdą jest, że Pan będąc zatrudnionym na pełen etat w naszej spółdzielni nadal pozostał prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej " POLKOLOR' w Piasecznie oraz jednocześnie jest właścicielem -prowadzącym firmę ADSCREEN !
Andrzej Czajkowski
PostWysłany: Wto 21:54, 09 Paź 2007    Temat postu:

XYZ napisał:
co do pkt. 4 to JEST TO SKANDAL BO SĄ ŚWIADKOWIE GLOSOWANIA
Przepraszam, nie chciałem być skandalistą, chciałem zwrócić jedynie uwagę na następujące fakty:
1. Głosowano nad wnioskiem, a nie nad uchwałą (WZ może głosować tylko nad uchwałami znajdującymi się w porządku obrad).
2. Za wnioskiem głosowało 25 osób, a na zebraniu było obecnych ponad 70.
3. Zgodnie z USM (Art.8/3.p9) „uchwałę uważa się za podjętą, jeżeli [...] za uchwałą opowiedziała się wymagana w ustawie lub statucie większość ogólnej liczby członków uczestniczących w walnym zgromadzeniu”
XYZ napisał:
JAK WIDAC NIEWIELE SIE PAN RÓŻNI OD POPRZEDNIKA.
Od którego?
XYZ napisał:
NIE DAM PANU SATYSFAKCJI
Przepraszam, ale nie rozumiem. O jakiej satysfakcji Pan-Pani pisze?
XYZ napisał:
W TAKIM RAZIE PROTOKÓL Z WZ ZOSTAŁ ZAFAŁSZOWANY
Nie sądzę żeby tak było, został sporządzony przez wybranych na WZ członków. Każdy zresztą ma prawo zgłosić do niego swoje uwagi.
XYZ napisał:
PO TYM CO NAS SPOTKAŁO MAMY PRAWO PATRZEĆ NA RECE I DOMAGAC SIE WYJASNIEŃ
Jak najbardziej, i dlatego staram się wyjaśniać.

Na zakończenie chcę powtórzyć, że nie jestem przeciwnikiem założenia odrębnego kąta kredytowego, chciałbym jedynie by precyzyjniej określono zasady jego funkcjonowania i by nie odebrało to wielu członkom możliwości korzystania z Ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów.

P.S.
Proszę nie KRZYCZEĆ, bo to się trudniej czyta.
XYZ
PostWysłany: Pon 20:14, 08 Paź 2007    Temat postu:

co do pkt. 4 to JEST TO SKANDAL BO SĄ ŚWIADKOWIE GLOSOWANIA I INNE DOWODY, JAKIM PRAWEM PAN W TEN SPOSOB PISZE, NA JAKIEJ PODSTWIE! JAK WIDAC NIEWIELE SIE PAN RÓŻNI OD POPRZEDNIKA.


NIE DAM PANU SATYSFAKCJI I POZOSTAWIAM TO BEZ KOMENTARZA............NIECH CI KTORZY GŁOSOWALI ZA (ŁACZNIE Z PANIA PRZEWODNICZĄCĄ RADY NADZORCZEJ) SAMI OCENIĄ PANA WYPOWIEDŹ. W TAKIM RAZIE PROTOKÓL Z WZ ZOSTAŁ ZAFAŁSZOWANY I TO JEST NAJBARDZIEJ NIEPOKOJACE

A PO TYM CO NAS SPOTKAŁO MAMY PRAWO PATRZEĆ NA RECE I DOMAGAC SIE WYJASNIEŃ
Andrzej Czajkowski
PostWysłany: Pon 1:18, 08 Paź 2007    Temat postu:

Jak najbardziej jestem za tym, żeby przedyskutować tę sprawę na WZ i mam nadzieję, że przekonam Państwa do moich racji.

Lokatorowi XYZ (Nina Terentiew?) mogę odpowiedzieć następująco:

1. Też uważam, że każdy odpowiada za siebie, a w Spółdzielni odpowiadamy niestety również za siebie nawzajem. Wprawdzie rzeczywiście możemy nie wpłacać normatywu za spóźnialskich i notorycznych dłużników, ale już z opłatami za CO i wodę nie mamy takiej możliwości.

2. Nie żądam od Państwa płacenia za dłużników, choć do pewnego stopnia jest to nie do uniknięcia. Rzecz raczej w tym aby długi skutecznie windykować i aby dłużników było jak najmniej. Póki co zadłużenie nie narasta, znakomita większość mieszkańców reguluje swoje zobowiązania.

3. Nie wiem czy moje wytłumaczenie jest śmieszne, ale wiem że nawet osoby które tak energicznie domagają się odrębnego konta kredytowego, nie wpłaciły w czerwcu normatywu w terminie, odbierając sobie możliwość umorzenia w tym roku (gdyby być takim skrupulantem).

4. Nie byłem na czerwcowym Walnym, ale czytałem protokół - nie podjęliście Państwo Uchwały, a jedynie głosowaliście nad wnioskiem. Do tego nie doczytałem się opisu dyskusji i argumentów za i przeciw, a w mojej ocenie dopiero rzetelna dyskusja pozwala wyrobić pogląd przed głosowaniem. A jeśli chodzi o rzeczy ŚMIESZNE, to śmieszne jest to, że ten wniosek tak na prawdę nie przeszedł!

5. Traktuję Państwa poważnie, dlatego przedstawiam rzeczowe argumenty i chcę Państwa przekonać do moich racji, które nie wynikają z widzimisie, tylko z rzetelnej oceny sytuacji. Nie jestem członkiem Spółdzielni i staram się patrzeć na interes całości.

6. Każdy kto regularnie płaci czynsz i normatyw nie utraci ani złotówki. Jeśli jednak WZ mimo mojej negatywnej opinii podejmie Uchwałę o założeniu odrębnego konta kredytowego, mając świadomość wszystkich kosztów i konsekwencji, a także utraconych możliwości - z bólem zrobię Państwu tę niedźwiedzią przysługę. W końcu to Wasze pieniądze i możecie je wydawać w dowolny sposób.

7. Jeśli chodzi o pokrywanie niedopłat normatywu z własnej pensji, to nie jest to zły pomysł. Powiedzmy, że mógłbym wpłacić z własnej kieszeni normatyw za jakiegoś spóźnialskiego lokatora - oczekuję jednak, że wtedy odda mi on nienależne umorzenie odsetek na koniec roku. To byłaby niezła lokata. Tym bardziej, że to co za niego zapłaciłem również musiałby oddać i to z odsetkami karnymi.

8. Czy Pan-Pani sugeruje, że ja mataczę? Wiem że jest Prawo Spółdzielcze i właśnie nim się kieruję. Czy Pan-Pani myśli, że zaoszczędzenie 30% na kosztach księgowych, jest w moim prywatnym interesie? Jak dla mnie, to możemy rozbudować księgowość i administrację jeszcze dwukrotnie - chciałbym tylko mieć pewność, że taka jest wola większości lokatorów (bo to w końcu obciąża wszystkich).


Pozdrawiam.

A tak na marginesie, miło by było, gdybym wiedział z kim rozmawiam - nie ma się czego wstydzić.
XYZ
PostWysłany: Nie 21:20, 07 Paź 2007    Temat postu:

Panie Prezesie,


z tego co Pan pisze to wniosek nasuwa sie jeden, niech kazdy odpowiada za siebie i ponosi konsekwencje swoich działan i decyzji. jak można pisać wprost, że ci ktorzy płaca regularnie mają dalej płacić za tych co mają z tym problemy (jesli sa ci którzy takich propblemow nie mieli od 14 lat........). Te czasy sie skończyly w 2004 roku, a sterowanie ręczne gospodarką to przeszłość!!!!!!!
Nie jesteśmy insytucją charytatywną i nie odpowiadamy, za to co inny robią, ta spółdzielnia juz tyle przeżyła, że takie wytłumaczenie jest - za przeproszeniem ŚMIESZNE, a jak do tego ma sie wykonywanie zleceń członkow spółdzielni, którzy na walnym podjęli taka uchwałę? Czy wykonanie tej uchwały różni sie czymś od wykonania innych uchwał np.: podpisania umowy ugody bądź zatwierdzenia bilansów...........

Kategorycznie domagamy sie poważnego traktowania nas ludzi dorosłych i kolejny raz będziemy glosowac za zalożeniem takiego konta. Koszt rozszerzenia księgowania może okazać się niczym w stosunku do utraconych przez nas płacących regularnie pieniedzy.

Jeśli są niedopłaty jak Pan pisze to może w ramach solidarnosci i zawiązywania więzi ze spółdzielcami (wedle Pan hasła - jestesmy przeecież jednym organem) pokrywac będzie Pan te braki ze swojej pensji tj. z naszych pieniedzy.

To nie jest żart, a ni zlośliwość, ale prosże uwaierzyć że MAMY JUŻ DOŚĆ MATACTWA I NAKAZÓW - jest prawo społdzielcze, ktore reguluje te kwestie czy sie komuś podoba, czy nie.
Andrzej Czajkowski
PostWysłany: Nie 0:55, 07 Paź 2007    Temat postu:

W związku z tym nadal można wpłacać raty normatywu na stare konto, lub na nowe - jak komu wygodnie. Można to zrobić jednym przelewem lub dwoma - wedle uznania.
Andrzej Czajkowski
PostWysłany: Nie 0:51, 07 Paź 2007    Temat postu:

SĄSIEDZI mają rację, ale już Zarząd w składzie Michał Maliszewski, Zofia Ruszczak był zobowiązany uchwałą RN z dnia 02.02.2006r. do założenia wyodrębnionego konta kredytowego, lecz się z tego nie wywiązał. W mojej opinii było to słuszne bowiem Zarząd powinien działać w interesie wszystkich mieszkańców, a nie przeciwko nim. Tym bardziej wnioski formalne podjęte przez WZ nie mogą zmuszać Zarządu do takiego działania. Z opinii lustratora zawartej w „Protokóle z Lustracji” (Warszawa, sierpień 2007, s.13) wynika jednoznacznie, że podjęcie takiej uchwały jest decyzją „niekorzystną dla członków spłacających, w bieżącej opłacie, kredyt długoterminowy zaciągnięty na budowę lokali” ponieważ m.in. „skutkuje zarówno rozszerzeniem analityki księgowej [] o około 30%, jak też uniemożliwia spłatę raty kredytowej za osoby, które wpłacając niepełne kwoty opłat nie sprecyzowały zakresu tytułów objętych wpłatą, a także za osoby które wnoszą opłaty [] na niewłaściwe konto i [niewłaściwym] dniu terminu spłaty raty do banku”.
Ja również uważam, że wyodrębnienie konta kredytowego spowoduje po pierwsze zwiększenie kosztów księgowych, a po drugie doprowadzi do sytuacji w której większość mieszkańców na skutek różnych sytuacji losowych odbierze sobie możliwość skorzystania z pomocy państwa przy spłacie kredytu. Ponadto muszę brać pod uwagę również techniczny aspekt realizacji takiej uchwały, a mianowicie niemożność wprowadzenia okresu przejściowego w trakcie którego istniałaby możliwość wpłacania rat na obydwa rachunki Spółdzielni.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group